Fetish.

Fetish

To może od samego początku - do kwietnia 2013 roku mam jeszcze osiemnaście lat. Mam na imię fetish, tak po prostu - nie bawmy się w imiona, to strasznie nudne. Powiem tylko, że gdybym mogła wybrać imię dla siebie na pewno nie byłaby to Kaśka. Prędzej już jakaś Lily czy Autumn może, z polskich preferuje Zosię i Wiktorię, ale to już takie sentymentalne podejście i za długo by tłumaczyć.

Lubię pomarańczowe lizaki i wszystko co pomarańczowe. Swoją drogą, gdyby facet był pomarańczą, to chyba bym bez problemu oddała mu swoje serce i siebie też. Jestem uzależniona od zielonej herbaty i piję kawę w zastraszających ilościach, choć teoretycznie to mi nie wolno.
Słucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho, więc błagam - nie pytajcie mnie o ulubione zespoły czy piosenki, bo ja naprawdę takowych nie posiadam. Oglądam też niemal wszystkie filmy, choć horrorów to nigdy nie lubiłam i lubić nie zacznę.

Poza tym to piszę. Może dobrze, może źle - grunt, że to lubię. Żyję słowem, tak bym to określiła. Gdyby zabrakło mi moich słów, cóż, zabrakłoby mnie. Tak zwyczajnie i po prostu.

Co ja tu robię? Jestem zUym administratorem, który będzie was tępił i zabijał. No dobra, bez tępienia i zabijania się obejdzie. Po prostu czuwam i pilnuje porządku - głównie graficzno-technicznego, ale jednak.

Wiem, że lubicie się bawić w takie liczenie, więc w fandomie jestem od... lipca 2012, kiedy to razem z HipstaMouse(aka Souris) wpadłyśmy na pomysł utworzenia Stowarzyszenia. Potem brutalnie zostałam przeciągnięta i wciągnięta na Ciemną Stronę Mocy(czytaj Directionizm) i jakoś tak tu zostałam. Zwyczajnie lubię wszystko co zUe.

To chyba tyle. A gdyby ktoś lubił wersje po angielsku... Well...
Hi. Fetish, 19. Amateur writer. Goddaughter o Satan. Zarry Shipper, Sheeranator, Directioner, Music Maniac. I believe in Bullshit. I don't like pink.I'm not cute and sweet. I'm an alien. I'm not normal. My secret lover is @HipstaMouse - shh! Don't tell my boyfriend. If you want to know me - ask me. If you want me to write something for you(it's called prompts, I know) - just ask. I don't bite - i'm just gonna eat you :). :hamster_evil:

Souris

i znowu ja jestem ta zła... Zarry shipper, phi :P

Fetish

Właaaaśnie, miałam to wymazać.. Kurczę, nie chce mi się edytować.

reedcloud · Wysłany: Sob 13:35, 02 Mar 2013 Temat postu:

Ziall lepszy, wystarczy na nich spojrzeć :'<

Ashley · Wysłany: Czw 20:40, 07 Mar 2013 Temat postu:

F. jeszcze nie przeszła na ciemną stronę mocy, daj jej czas.... :D I tak, wciąż cię nie lubię, F.

reedcloud · Wysłany: Czw 20:42, 07 Mar 2013 Temat postu:

No dobrze, dobrze. :'c

Fetish · Wysłany: Czw 20:50, 07 Mar 2013 Temat postu:

Jak to JESZCZE nie przeszłam? Ja WCALE nie przechodze. No, no, no.

reedcloud · Wysłany: Czw 20:52, 07 Mar 2013 Temat postu:

...JAK TAK MOŻNA W OGÓLE? Um, już się uspokajam. Obejrzę sobie gify Zialla z koncertu, jak Zayn leży na Niallu i będzie dobrze... *wdech, wydech*

Fetish · Wysłany: Czw 21:00, 07 Mar 2013 Temat postu:

*chowa się za pancerną ścianą i szepcze cicho* bo ja nie wierzę w zialla... *wskakuje do czołgu*

Souris · Wysłany: Sob 2:14, 09 Mar 2013 Temat postu:

*wywraca oczami* Fetish kiedyś uwierzysz, i to będzie moja zasługa. Do Łan Dajrekszyn przekonywałam cię 4 miesiące, w tym 3 na odległość, to do Zialla cię przeciągnę... I WYJDŹ, KURDE, Z TEGO PIEPRZONEGO CZOŁGU.

Fetish · Wysłany: Sob 15:29, 09 Mar 2013 Temat postu:

Nie wyjdę, bo Arnold mi daje bezpieczeństwo! *zakłada kask* I nie uwierzę w Zialla! Moje serce należy do Larry'ego! Ewentualnie Zarry'ego. ALE LARRY PRZEDE WSZYSTKIM!

reedcloud · Wysłany: Sob 21:33, 09 Mar 2013 Temat postu:

TEŻ WIERZĘ W LARRY'EGO, ZATKAŁO KAKAO? Ziall, tak jak Larry to miłość, która rośnie z każdym dniem. :'))))))))))))))

Fetish · Wysłany: Czw 22:00, 21 Mar 2013 Temat postu:

Larry rośnie z każdym dniem?

reedcloud · Wysłany: Czw 23:18, 28 Mar 2013 Temat postu:

Uch, źle to ujęłam. Moja miłość do nich rośnie z każdym dniem. ._.